Kończąc zabawę w Indiana Jonesa na Suchej Beli, wyruszyliśmy niezwykle krętą drogą do tworu przyrody o nazwie Dobsinska ladova jaskina. Jest jednym z najcenniejszych i godnych uwagi zjawisk przyrody na Slowacji. Z powodu ukształtowania jaskini przez cały rok panuje tam temperatura poniżej 0 st. C, co przez stulecia doprowadziło do powstania w niej olbrzymiego lodowca. To naprawdę niesamowity widok - trasa wycieczki schodzi głęboko w dół przez tunel wyrąbany w bryle lodowca, by na samym dole podziwiać masywną, 30-sto metrową ścianę lodu. Lodowiec jest świetnie zachowany, widać wyraźnie poszczególne "słoje" znaczące przyrosty masy śnieżnej w kolejnych latach.
Niestety, by robić zdjęcia należało wykupić przepustkę (10 EUR) na którą biedni studenci nie za bardzo chcieli sobie pozwolić. Na osłodę, znalazłem galerię na stronie "Slovackiego Raju": http://www.gemer.sk/ciele/dljaskyna/pl.html
Ech, no dobrze, poniżej jedno jedyne zdjęcie przemycone potajemnie.